50. Jubileuszowy Plebiscyt Sportowy "Tygodnika Wałbrzyskiego" zakończył się zwycięstwem brązowej medalistki Igrzysk Olimpijskich w Pekinie, zapaśniczki Agnieszki Wieszczek, zawodniczki Herosa Czarny Bór. Drugie miejsce zajął także zapaśnik Michał Jóskowski (Zagłębie Wałbrzych), a trzecie olimpijczyk, bokser Rafał Kaczor (OSK Podzamcze). W gronie wyróżnionych znaleźli się jeszcze dwaj przedstawiciele gier zespołowych, siatkarz Victorii PWSZ Piotr Wierzbicki oraz piłkarz Górnika PWSZ Marcin Morawski.
Nie było zaskoczenia w kategorii masters, którą wygrał Marek Henczka, biegacz WKB Podzamcze-Zamek Książ. Najpopularniejszym trenerem został Zbigniew Grabowski, opiekun zapaśniczek i zapaśników Zagłębia Wałbrzych i Szczytu Boguszów. W kategorii ludzie sportu zwyciężył prezes Victorii PWSZ Henryk Walentas, a Wałbrzyskie Zakłady Koksownicze Victoria SA uzyskały tytuł sponsora roku.
Sporo niepewności także było co do laureatów plebiscytu rocznicowego, który był przeprowadzony z grona laureatów dotychczasowych 49 edycji. Wygrał po mocno zaciętej rywalizacji Stanisław Grędziński, podwójny mistrz Europy z 1966 roku w biegu na 400 metrów, olimpijczyk z Meksyku (1968), wieloletni prezes LKS Górnik, budowniczy hali lekkoatletycznej. Ikona wałbrzyskiej lekkiej atletyki wyprzedziła innego olimpijczyka, zapaśnika Stanisława Pawłowskiego, który był na IO w Atlancie w 1996 roku, pięciokrotnego mistrza kraju, sześciokrotnego uczestnika ME i pięciokrotnego uczestnika MŚ. Trzeci w tej klasyfikacji był kolarz Radosław Romanik, który pięć razy wygrywał nasz plebiscyt, nasz były mistrz kraju, olimpijczyk z Aten (2000 rok), który ma 42 lata, a wciąż jeździ w grupie zawodowej.
Jury przyznało dwa nowe tytuły; ambasadora sportu wałbrzyskiego na terenie RP. Uzyskali je dwaj ludzie, którzy dużo i dobrze mówią o sporcie wałbrzyskim i dla niego sporo robią. Tytuły te przypadły dr Kazimierzowi Niemierce, autorowi książki o wałbrzyskim sporcie z okazji 60-lecia, a także Edwardowi Dudkowi, byłemu reprezentantowi Polski w narciarstwie, rekordziście startów w XXX Biegu Gwarków, dobremu duchowi narciarstwa i biegania, który często gości nas na swoich imprezach i z liczną gromadką dzieci przyjeżdża na nasze Gwarki.
Przygotował: Bogdan Skiba / um.walbrzych.pl
AdeKSG 2009.02.21 17:09:04 IP: 87.205.223.132 | II Liga(nie długo może I) siatkówki w Wałbrzychu ; http://juventurwalbrzych2.bloog.pl/ wejdź i sprawdź!:) |
AdeKSG 2009.02.19 15:23:20 IP: 87.205.184.113 | Po 3 miejscu na IO można było się spodziewać dominacji zapasów w plebiscycie.:) |
Dwa tysiące osób, pracowników fabryki Toyota z rodzinami oraz zaproszonych gości uczestniczyło w jubileuszowym biegu sztafetowym Ekiden, który rozegrany został w minioną niedzielę na terenie zakładu. W biegu głównym wzięło udział 30 drużyn ośmioosobowych, czyli 240 zawodników.
czytaj więcejW sobotę, 29 sierpnia, w Świdnicy rozegrany zostanie I Świdnicki Bieg Dekoria. Jego trasa poprowadzi w godz. 10.30-15.00 m. in. ulicami: Słowiańską, Przyjaźni, Pionierów Ziemi Świdnickiej. W najbliższą sobotę biegacze mają do przebycia dystans 15 km, trzykrotnie pokonując trasę: Śląska – Pionierów – Park Centralny – Sprzymierzeńców – Polna Droga –Wałbrzyska – Słowiańska – Przyjaźni – Łąkowa – Sadowa – Śląska.
czytaj więcejPełnym powodzeniem zakończyła się wyprawa wałbrzyskiego długodystansowca Witolda Radke do włoskiej Pizy na swój 68. maraton (64. zagraniczny), gdzie okazał się najlepszy w swojej kategorii wiekowej M-65.
Maraton w Pizie zaliczany jest do światowej klasyfikacji AIMS i został zorganizowany po raz 11. Na starcie w miejscowości Pontedera (jednocześnie odbywał się półmaraton) stanęło 1200 biegaczy z kilkunastu krajów.
- Trasa była niezwykle malownicza i wiodła doliną rzeki Arno, u podnóża pasma górskiego, na którego szczytach usadowiły się średniowieczne zamki. Meta znajdowała się na najbardziej okazałym placu Pizy – Pizza dei Mirafiori, w pobliżu słynnej krzywej wieży i monumentalnej katedry Santa Maria. Warunki dla maratończyków były bardzo ciężkie, gdyż tego dnia temperatura w Toskanii przekraczała 30 st. C. i dawała się we znaki nawet zawodnikom z Afryki – opowiada pan Witold.
Ponad 180 śmiałków z całej Polski zjechało do Boguszowa Gorc, by stanąć na starcie XXI Nocnego Marszobiegu Górskiego Sudecka Setka. Zawody rozgrywane były na trzech dystansach: 42, 72 i 100 km. Pierwszy na mecie na boguszowskim stadionie zjawił się mistrz Polski w biegach górskich Daniel Wosik, który debiutował w nocnym maratonie.
Rywalizację na 100 km wygrał Mateusz Kłaczyński z Boguszowa Gorc, który pokonał trasę w 9 godzin i 47 minut. Najlepsza z pań - Dorota Woźniak z Koła - uporała się z dystansem 100 km w 12 godzin i 19 minut.
To był już VII bieg szlakiem uzdrowiskowym, jaki odbył się w Jedlinie Zdroju. Organizatorami wydarzenia było Jedlińskie Towarzystwo Sportowo – Turystyczne oraz firma LAPP Insulators. Pomimo niesprzyjającej pogody na starcie wyścigu zjawiła się prawie setka zawodników.
- Jedliński szlak uzdrowiskowy ma wiele atrakcji, a dla nas ma wielkie znaczenieto, że corocznie zjeżdżają do naszego miasta sportowcy z całego kraju - mówi Leszek Orpel, burmistrz Jedliny – Zdroju.
Po starcie biegu aura zmieniła się jeszcze bardziej racząc sportowców jeszcze większą ilością wody z nieba. Fakt ten sprawił jednak, że sam bieg stał się jeszcze bardziej ekscytujący. Zawody odbywały się na dwóch dystansach, 10 km – dla mężczyzn oraz 5 km dla kobiet. Sportowcy mieli do przebiegnięcia trasę na drodze szutrowej, jak również ścieżki leśne, a nawet górskie, prowadzące przez piękne rejony jedlińskich parków uzdrowiskowych.