sport
www.biegi.sport.walbrzych.pl

Biegi w Wałbrzychu i okolicach, wałbrzyskie bieganie.

Ostatnio komentowane
Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
Data newsa: 2008-12-08 11:12

Ostatni komentarz: To jest mój idol, wielki szacun dla pana Józka!
dodany: 2013.02.27 18:47:11
przez: aga
czytaj więcej
Data newsa: 2009-03-17 09:48

Ostatni komentarz: Jarek musiał być strasznie skacowany skoro przybiegł aż rzeci
dodany: 2011.01.11 23:49:06
przez: Kolega
czytaj więcej
Data newsa: 2009-03-27 13:36

Ostatni komentarz: Gratulacje dla uczestników z Wałbrzycha .Pozdrawiam ,Bolesław Brzuchacz
dodany: 2009.06.21 08:06:19
przez: Bolesław
czytaj więcej
Data newsa: 2009-02-19 15:11

Ostatni komentarz: II Liga(nie długo może I) siatkówki w Wałbrzychu ;
http://juventurwalbrzych2.bloog.pl/
wejdź i sprawdź!:)
dodany: 2009.02.21 17:09:04
przez: AdeKSG
czytaj więcej
POLECAMY
Witold Radke na Maratonie Nowojorskim
2008-10-31 15:33

Dla Witolda Radke maraton w Zagrzebiu, organizowany w tym mieście po raz 14. i zaliczany do klasyfikacji AIMS, stanowił ostatnią próbę przed Maratonem Nowojorskim, jednym z najsłynniejszych na świecie, który dla wałbrzyszanina jest, jak na razie, najważniejszym celem w jego karierze (pobiegnie w nim 2 listopada). Ostre przetarcie spełniło swoje zadanie i nastawiło pana Witolda optymistycznie przed lotem za ocean, bowiem stanął na podium w swojej kategorii. Zagrzeb był 43. europejską stolicą, w której pan Witold przebiegł dystans 42 km 195 m. W jego ponad 11 - letniej karierze był to jednocześnie 64. maraton i 60. zagraniczny. W stolicy Chorwacji do rywalizacji przystąpiło ok. 250 zawodników z 14 państw, w tym kilkuosobowa grupa z Polski.


O zadawnionych urazach pokutujących wśród obywateli b. Jugosławii, które nasiliły się po ostatniej krwawej wojnie świadczy fakt, że na starcie nie stanął ani jeden Serb. Start i metę (równolegle odbywał się półmaraton i bieg na 10 km) wyznaczono na centralnym placu Zagrzebia pod pomnikiem Bana Jelacica, bohatera narodowego Chorwacji, na placu jego imienia, w pobliżu monumentalnej katedry. Płaska jak stół trasa prowadziła głównymi ulicami stolicy, przecinającymi ją z zachodu na wschód, a pogoda (18 st. C) sprzyjała biegaczom i uzyskiwaniu dobrych wyników. Zwycięzcą został Bośniak Kodżo Duro, który osiągnął metę w czasie 2:16:45. Rezultat ten był o prawie 5 min. gorszy od rekordu trasy i dlatego Duro nie wszedł w posiadanie samochodu. Radke w klasyfikacji generalnej zajął 94. miejsce z wynikiem 3:40:57, ale w swojej kategorii wiekowej M- 60 uplasował się na trzecim miejscu (gdyby prowadzono klasyfikację M- 65, byłby jej zwycięzcą), jako pierwszy z Polaków. Jedną z nagród, którą odebrał po biegu, był album "Nie lękajcie się", o papieżu Janie Pawle II. Czas osiągnięty w stolicy Chorwacji, jest najlepszym tegorocznym wynikiem pana Witolda, co dobrze wróży przed Nowym Jorkiem. Przed wyjazdem do Zagrzebia, Radke uczestniczył w kilku krajowych biegach długodystansowych: Memoriale Józefa Nojiego w Drawskim Młynie (25 km), gdzie w swojej kategorii był trzeci, Półmaratonie Gryfa w Szczecinie, gdzie zajął drugie miejsce, Półmaratonie Philipsa w Pile (były to jednocześnie mistrzostwa Polski w tej konkurencji, w których uczestniczyło 1213 biegaczy), który ukończył jako szósty, Półmaratonie Lechitów w Gnieźnie (był piąty), oraz w "Boguszowskiej 20", gdzie zajął czwarte miejsce. Sponsorami wyjazdu do Chorwacji były firmy OST (Ośrodek Szkolenia Technicznego) i PAKT. Ich prezesom - Marianowi Szulcowi i Jerzemu Karykowskiemu oraz Bożenie Niewiedział, Witold Radke serdecznie tą drogą dziękuje.
Źródło: Andrzej Basiński / 30minut


Wróć
dodaj komentarz | Komentarze: