walbrzych24.com - XXXVI Bieg Gwarków jednak się odbędzie - 19 lutego 2017r. Dzięki wsparciu lokalnych przedsiębiorców i Stowarzyszenia Turystycznego Gmin Gór Sowich impreza, która była już skazana na zapomnienie przeniesiona zostanie do nowej lokalizacji. Trasy biegowe na Przełęczy Jugowskiej po raz pierwszy będą gościć tak dużą imprezę sportową. Od kilku lat Stowarzyszenie Turystyczne Gmin Gór Sowich utrzymuje i stara się promować to miejsce jako centrum sportów zimowych a teraz nadarzyła się ku temu doskonała okazja. Zdaniem organizatorów trasy wokół Andrzejówki przestały spełniać standardy i to było główną przyczyną dla których impreza miała się nie odbyć.
Czasu na przygotowania jest niewiele, ponieważ decyzja o organizacji zawodów podjęta została praktycznie kilka dni temu a termin wyznaczono na 19 lutego. Będzie się to wiązać z pewnymi ograniczeniami, które jednak w kolejnych latach mają zniknąć gdy będzie więcej czasu na organizację. Między innymi w tym roku będzie mniej atrakcji dla kibiców.
- Trasy wokół schroniska Andrzejówka nie są przygotowywane, nie ma tam warunków by biegać tam stale. Ciężko jest promować bieganie, nie dając możliwości stałego trenowania i korzystania z tej aktywności ruchowej - mówi prezes Aqua Zdroju Mariusz Gawlik.
Zupełnie odwrotnie jest na Przełęczy Jugowskiej, gdzie od kilku lat, każdej zimy gdy tylko spadnie śnieg tworzone są trasy biegowe dla celów rekreacyjnych.
- Już od sześciu lat przygotowujemy te trasy w Górach Sowich. Łącznie obsługujemy 26 kilometrów w tym 10 kilometrów na obszarze gminy Stoszowice, w okolicach Srebrnej Góry. 16 kilometrów jest na obszarze Przełęczy Jugowskiej i tam jest tak zwana trasa "nietoperz" o długości 10 kilometrów, na której odbędzie się bieg - zapowiada Marek Chmielewski, wójt gminy Dzierżoniów i prezes Stowarzyszenia Turystycznego Gmin Gór Sowich.
Bieg, który zawsze był imprezą wałbrzyską oddala się od naszego miasta ale jak twierdzi Mariusz Gawlik nie na tyle daleko by przestać kojarzyć go z tradycjami wałbrzyskiego zagłębia węglowego.
- Jesteśmy nadal w wałbrzyskim zagłębiu węglowym i w Aglomeracji Wałbrzyskiej. Jeśli poprawią się warunki i powstanie infrastruktura przy Andrzejówce to bieg może tam powrócić. Do tego jednak potrzebne jest przygotowanie i stałe utrzymywanie tras biegowych - twierdzi Mariusz Gawlik.
- Pierwsza edycja w tym miejscu może nie będzie idealna bo czasu jest niewiele ale idea biegu i jego tradycja jest warta tego by spróbować. W tym roku chcemy się skupić z racji czasu na części sportowej i to biegacze są w tym roku najważniejsi. Będą na pewno stoiska gastronomiczne ale przestrzeń w tym miejscu nie pozwala na organizację dużych wydarzeń w formie festynów - dodaje Gawlik.
Aspekt sportowy ma być mimo wszystko dobrze dopracowany a na zawodników mają czekać dobrze przygotowane i malownicze trasy.
- Bieg będzie zorganizowany na dwóch dystansach - 10 km i 20 km. Odbędzie się tylko w stylu klasycznym. Przy poprzednich biegach ten styl cieszył się największą frekwencją. Trasa jest bardzo urokliwa, bogata w ładne widoki. Do tego jest łatwiejsza niż w Andrzejówce, nie ma tylu podbiegów i trudnych zjazdów. Jest dużo szersza, ma wyznaczone tory a na czas biegu będą one podwójne - podsumowuje Mariusz Gawlik.
Zgłoszenia odbywają się poprzez stronę internetową www.bieggwarkow.pl tam też znaleźć można wszystkie aktualne informacje dotyczące organizacji biegu
Dwa tysiące osób, pracowników fabryki Toyota z rodzinami oraz zaproszonych gości uczestniczyło w jubileuszowym biegu sztafetowym Ekiden, który rozegrany został w minioną niedzielę na terenie zakładu. W biegu głównym wzięło udział 30 drużyn ośmioosobowych, czyli 240 zawodników.
czytaj więcejW sobotę, 29 sierpnia, w Świdnicy rozegrany zostanie I Świdnicki Bieg Dekoria. Jego trasa poprowadzi w godz. 10.30-15.00 m. in. ulicami: Słowiańską, Przyjaźni, Pionierów Ziemi Świdnickiej. W najbliższą sobotę biegacze mają do przebycia dystans 15 km, trzykrotnie pokonując trasę: Śląska – Pionierów – Park Centralny – Sprzymierzeńców – Polna Droga –Wałbrzyska – Słowiańska – Przyjaźni – Łąkowa – Sadowa – Śląska.
czytaj więcejPełnym powodzeniem zakończyła się wyprawa wałbrzyskiego długodystansowca Witolda Radke do włoskiej Pizy na swój 68. maraton (64. zagraniczny), gdzie okazał się najlepszy w swojej kategorii wiekowej M-65.
Maraton w Pizie zaliczany jest do światowej klasyfikacji AIMS i został zorganizowany po raz 11. Na starcie w miejscowości Pontedera (jednocześnie odbywał się półmaraton) stanęło 1200 biegaczy z kilkunastu krajów.
- Trasa była niezwykle malownicza i wiodła doliną rzeki Arno, u podnóża pasma górskiego, na którego szczytach usadowiły się średniowieczne zamki. Meta znajdowała się na najbardziej okazałym placu Pizy – Pizza dei Mirafiori, w pobliżu słynnej krzywej wieży i monumentalnej katedry Santa Maria. Warunki dla maratończyków były bardzo ciężkie, gdyż tego dnia temperatura w Toskanii przekraczała 30 st. C. i dawała się we znaki nawet zawodnikom z Afryki – opowiada pan Witold.
Ponad 180 śmiałków z całej Polski zjechało do Boguszowa Gorc, by stanąć na starcie XXI Nocnego Marszobiegu Górskiego Sudecka Setka. Zawody rozgrywane były na trzech dystansach: 42, 72 i 100 km. Pierwszy na mecie na boguszowskim stadionie zjawił się mistrz Polski w biegach górskich Daniel Wosik, który debiutował w nocnym maratonie.
Rywalizację na 100 km wygrał Mateusz Kłaczyński z Boguszowa Gorc, który pokonał trasę w 9 godzin i 47 minut. Najlepsza z pań - Dorota Woźniak z Koła - uporała się z dystansem 100 km w 12 godzin i 19 minut.
To był już VII bieg szlakiem uzdrowiskowym, jaki odbył się w Jedlinie Zdroju. Organizatorami wydarzenia było Jedlińskie Towarzystwo Sportowo – Turystyczne oraz firma LAPP Insulators. Pomimo niesprzyjającej pogody na starcie wyścigu zjawiła się prawie setka zawodników.
- Jedliński szlak uzdrowiskowy ma wiele atrakcji, a dla nas ma wielkie znaczenieto, że corocznie zjeżdżają do naszego miasta sportowcy z całego kraju - mówi Leszek Orpel, burmistrz Jedliny – Zdroju.
Po starcie biegu aura zmieniła się jeszcze bardziej racząc sportowców jeszcze większą ilością wody z nieba. Fakt ten sprawił jednak, że sam bieg stał się jeszcze bardziej ekscytujący. Zawody odbywały się na dwóch dystansach, 10 km – dla mężczyzn oraz 5 km dla kobiet. Sportowcy mieli do przebiegnięcia trasę na drodze szutrowej, jak również ścieżki leśne, a nawet górskie, prowadzące przez piękne rejony jedlińskich parków uzdrowiskowych.